Kim jestem?
Dlaczego fotografia ślubna i dlaczego w ogóle fotografia? Nazywam się Damian Białek jestem szczęśliwym mężem i ojcem. Pochodzę z Dolnego Śląska niedaleko Czech i Niemiec.
Już dawno temu poczułem, że uwielbiam tworzyć i robić coś z niczego. Wystarczył jeden wieczór i kilka czarno białych fotografii wykonanych starym zenitem bym stwierdził, że właśnie fotografia to jest to czym chcę się zajmować w życiu. Dusza artysty to ja. Kiedyś przygody z muzyką, graffiti dziś fotografia. Dzieciak popkultury i lat 90 :).
Uwielbiam fotografię industrialną i odkrywanie miejsc wypełnionych historią. Szperanie, odkrywanie i dumanie nad tym co tu czy tam kiedyś było, dokumentowanie tego. Ponad wszystko uwielbiam fotografować zakochane i szczęśliwe pary wchodzące w kolejny i najważniejszy etap ich życia jakim jest małżeństwo. Czas radości i uniesień to to co mnie napędza.
Sesja narzeczeńska kilka miesięcy przed ślubem po czym przychodzi dzień, w którym w sobotnie popołudnie udajemy się do kościoła byście zawarli związek małżeński. Jest to przeżycie nie tylko dla Was i rodziny ale także dla mnie. Poprzez fotografowanie tych magicznych momentów przeżywam to razem z Wami. Wrażliwy ze mnie chłopak i nie powiem, że przy post produkcji materiału nie uronię łezki ;( Staram się by zdjęcia, które ode mnie otrzymacie były opowiadaniem tego co wydarzyło się przez cały weekend. Staram się nie ingerować w bieg wydarzeń tylko je dokumentować. Jestem ale tak jakby mnie nie było.
Zdarza się, że para młoda już po ślubie pyta mnie: a gdzie Ty byłeś? Goście pytali czy był fotograf :). Ważne jest abyście w dniu swojego ślubu czuli się swobodnie i byli po prostu sobą. Ja swoim doświadczeniem i obyciem będę dla Was wsparciem by wszystko poszło jak najlepiej.